Zakup samochodu używanego to dla wielu osób moment łączący skrajne emocje. Podekscytowanie wynikające z obrazu możliwości posiadania wymarzonego modelu przeplata się jednocześnie z niepewnością, która wkrada się w głąb naszych myśli. Ryzyko nabycia uszkodzonego pojazdu z rynku wtórnego jest bowiem stosunkowo duże. W związku z tym nie powinno dziwić, że podjęcie finalnej decyzji zajmuje nieco czasu. Niemniej jednak istnieje pewien zbiór wskazówek, które ułatwią weryfikację prawdomówności sprzedawcy. Warto zastosować się do nich już na wczesnym etapie rozważania konkretnej oferty.
Weryfikacja samochodu za pomocą raportów
Internet jest niesamowicie szerokim narzędziem dostarczającym mnóstwo przydatnych rozwiązań. Korzyści, jakie można z niego czerpać, są również widoczne w odniesieniu do kupna samochodu. Dzięki dostępnym bazom danych bez problemu możemy zweryfikować obiekt naszych zainteresowań. W tym przypadku mamy do wyboru kilka opcji.
Darmowa weryfikacja przy pomocy rządowej strony
Pierwszym krokiem do weryfikacji samochodu powinno być sprawdzenie go na rządowej stronie Historia Pojazdu. Jest to narzędzie, które pozwala na wstępną weryfikację danej oferty. Wystarczy kilka kliknięć, a być może staniemy się posiadaczami cennych informacji. Aby jednak przystąpić do procesu weryfikacji, należy uprzednio znać kilka podstawowych danych, takich jak te zamieszczone na poniższej ilustracji.
Jak widać, konieczna jest znajomość numeru rejestracyjnego, VIN-u pojazdu oraz daty pierwszej rejestracji. W tym momencie warto zauważyć, że sprzedawcy, którzy nie mają nic do ukrycia, bez problemu powinni udostępnić nam takie informacje. Pozytywna weryfikacja wprowadzonych wartości zakończy się wygenerowaniem raportu, przy pomocy którego sprawdzimy m.in. przebieg samochodu, wyposażenie, dotychczasową liczbę właścicieli czy kraj pochodzenia. Niestety, w przypadku starszych samochodów dane mogą być niepełne. Wynika to z faktu, że nasz kraj gromadzi takie dane dopiero od jakiegoś czasu.
Płatne raporty weryfikacyjne
Alternatywą dla darmowej strony oferowanej przez rząd są różnego rodzaju płatne raporty. Ich przewaga jest zauważalna niemal na każdym kroku. Przede wszystkim, w większości przypadków będziemy potrzebowali tylko i wyłącznie numeru VIN pojazdu. Już na podstawie tak skąpej informacji usługodawca jest w stanie przekazać wiele cennych informacji. Płatne raporty zawierają w wielu przypadkach darmową zachętę do skorzystania z pełnej wersji, oferując tym samym dostęp do podstawowych informacji. Co więcej, z góry znamy cenę, jaką musimy za nie zapłacić oraz niejednokrotnie liczbę wpisów na temat danego pojazdu.
Oględziny pojazdu
Internetowe raporty w istotny sposób przyczyniają się do wyeliminowania ryzyka pomyłki. Niemniej jednak nic nie zastąpi obrazu, jaki zobaczymy na żywo. Fizyczne oględziny pojazdu mogą być niezwykle cenne, pod warunkiem, że wykorzystamy je w prawidłowy sposób. Umawiając się ze sprzedającym warto przygotować sobie zestaw czynności, które powinniśmy wykonać.
Sprawdzenie grubości powłoki lakierniczej
Lakier samochodu powie nam wiele o jego historii oraz o tym, czy sprzedawca nie ukrywa przed nami istotnych faktów. Pomiar wartości powinien odbywać się przy pomocy urządzenia, jakim jest miernik lakieru. Na szczęście, dzisiejszy rynek obfituje w wiele rozwiązań, z czego najtańsze można nabyć już za niecałe 100 zł. Ta kwota wydaje się pestką w porównaniu z tym, ile czasami planujemy wydać na samochód. Co więcej, jeżeli taka opcja nas nie satysfakcjonuje, wówczas zawsze możemy skorzystać z oferty wypożyczenia takiego urządzenia.
Przechodząc do samych pomiarów należy pamiętać o tym, aby skupić się na każdym możliwym elemencie. Szczególną uwagę powinniśmy przywiązać do newralgicznych elementów, takich jak dach, drzwi oraz maska. Prawidłowe wartości, jakie powinno wskazywać urządzenie, zawierają się z reguły w przedziale do 180 mikronów. Taki odczyt oznacza, że auto nie było podwójnie malowane ani szpachlowane. W takim razie, jakie wartości powinny nas martwić? Z pewnością takie, jak poniżej.
W momencie, gdy spotkamy się z tak dużym odczytem, powinniśmy wyraźnie poddać w wątpliwość, czy chcemy stać się posiadaczami takiego samochodu. Generalnie rzecz biorąc, wszystko powyżej 200 mikronów powinno zostać wyjaśnione ze sprzedającym. Z kolei dziesięciokrotnie wyższa wartość będzie już prawdopodobnie widoczna nawet gołym okiem.
Rdza oraz ewentualne usterki mechaniczne
Kolejnym aspektem, na jaki należy uważać są wszelkiego rodzaju usterki mechaniczne oraz w przypadku starszych samochodów, mogąca pojawić się rdza. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na wszelkiego rodzaju wycieki z silnika. Spory ubytek oleju będzie zauważalny nawet na miejscu parkingowym w momencie, kiedy auto było nieruszane przez kilka dni.
Wyciek oleju pod samochodem może świadczyć o nieszczelności, która wynika np. z usterki silnika. Niemniej jednak jest to niesamowicie trudny do zdiagnozowania temat. Z jednej strony może okazać się, że powodem jest uszkodzona uszczelka pod pokrywą zaworów, co będzie stosunkowo niskim wymiarem kary. Po przeciwnej stronie znajdują się wszelkiego rodzaju poważniejsze uszkodzenia, w tym związane z uszczelką pod głowicą.
