Samochody używaneSamochody używane - kupno/sprzedaż na co uważać

Samochody używane – kupno/sprzedaż na co uważać

Kupno używanego auta to dla wielu nie lada wyzwanie, z którym musi zmierzyć się każdy z nas kto chce zaoszczędzić lub po prostu nie stać go na zakup używanego pojazdu. Dodatkowo odnalezienie interesującego nas modelu nie jest równoznaczne z sukcesem, gdyż samochód ten może mieć tak zwane ukryte wady, jakie sprawią, że zakup ten będzie kompletnie nieopłacalny. Na co więc powinniśmy zwrócić uwagę kupując używany pojazd?

Uważne przeglądanie ogłoszeń

Każdy sprzedawca nie ma to znaczenia, czy jest to osoba prywatna, czy też zawodowy handlarz na pewno w swoim życiu dokonała sprzedaży chociaż jednego auta korzystając z ogłoszeń sprzedaży, które zamieszczane są w Internecie. Jasne jest to, że w takim poście sprzedażowym znajdą się takie aspekty, które będą przemawiać za zakupem danego pojazdu. Często są one przekoloryzowane, gdyż można wspomnieć o tym, że na oponach letnich, które kupujący może zakupić wraz z autem przejechaliśmy zaledwie 1000 km, mimo iż tak naprawdę liczba ta jest np. 3-krotnie większa. Bardziej uczciwe osoby nie będą aż tak mocno szaleć, lecz w ogłoszeniu mimo tego nie wspomną o występujących wadach, a przygotowany samochód, który będzie oglądany przez klienta będzie wyglądał jak z okładki jakiegoś magazynu, gdzie na pierwszy rzut oka nie będziemy mieli do czego się przyczepić.

Mimo wszystko, gdy wreszcie jakieś ogłoszenie nas zainteresuje to warto w rozmowie telefonicznej dopytać o takie rzeczy jak: przebieg, stan techniczny, ostatnia naprawa, kiedy był pojazd serwisowany? Historia wypadków itp. Należy o tym rozmawiać nawet jeśli wszystko czarno na białym widnieje w komentarzu, gdyż po zadaniu sprzedającemu w momencie spotkania dodatkowych pytań w celu weryfikacji podanych informacji w rozmowie będziemy w stanie wyczuć czy czasem nie mamy do czynienia z krętaczem. Jeśli jego odpowiedzi będą krótkie, zwięzłe i na temat, a rozmowa bez stresowa, luźna i śmiała to oznacza, że mamy styczność z wiarygodną osobą, która jest warta naszej uwagi.

Pierwsze wrażenie – lakier i stan nadwozia

W tym przypadku warto zainwestować w przydatne i cenne narzędzie, jakim jest miernik lakieru. Nie powinniśmy mimo wszystko od razu wyciągać go z przysłowiowej kieszeni, gdyż w ten sposób spłoszymy sprzedawcę. Należy na wstępie samodzielnie zbadać stan, w jakim jest lakier oraz blachy, które powinny być odpowiednio spasowane. Musimy zwrócić uwagę na to, czy ewidentnie nie widać, gdzieś odprysków lub nie ma nie co grubszej warstwy lakieru, gdyż może to świadczyć o tym, że pokryto lakierem szpachle. Warto mimo wszystko być świadomym tego, że jeśli oglądamy kilkunastoletnie auto to powłoka lakiernicza nigdy nie będzie idealnie gładka tak jak to ma miejsce w momencie, gdy auto wyjdzie z salonu. Mimo wszystko wiek nie jest usprawiedliwieniem fuszerki, którą ktoś wykonał w wyniku nieumiejętnej naprawy. Dopiero całość możemy sprawdzić wykorzystując do tego celu miernik lakieru.

Stan, w jakim jest kierownica i gałka zmiany biegów?

Badając te elementy jesteśmy w pewnym sensie po ich jakości wywnioskować, czy widniejący na desce rozdzielczej przebieg jest tym rzeczywistym. To z tych podzespołów jadąc autem korzysta się najczęściej i to one są narażone na mocne zużycie. Przy przebiegu 200 tysięcy kilometrów lub większym oba elementy na pewno będą mieć wyraźne ślady zużycia. Warto również zapoznać się z budową oryginalnych produktów, gdyż w ten sposób będziemy mogli się upewnić, czy czasem nie doszło do ich podmiany na inne. Możemy być wtedy pewni, że przebieg na desce rozdzielczej będzie niższy niż ten, który wyświetli się nam na komputerze w programie serwisowym. Na koniec należy upewnić się, czy, aby na pewno całość działa poprawnie, gdyż przy jakimkolwiek uszkodzeniu zakup może być nieopłacalny lub możemy przystąpić do negocjowania ceny, jeśli uznamy, że ta jest za wysoka.

Stan, w jakim są fotele oraz okładziny pedałów

Kolejne elementy, z których osoba kierująca musi korzystać podczas jazdy i również po ich zużyciu możemy oszacować, jaki jest faktyczny przebieg pojazdu. Jeśli zauważymy wyraźne zużycia lub wytarcia, pęknięcia to na pewno auto było mocno eksploatowane. W sytuacji, kiedy w ogłoszeniu podany jest przebieg 120-150 tysięcy kilometrów i o takiej samej wartości jest mowa podczas rozmowy na żywo, a fotel kierowcy jest mocno wygnieciony, a tapicerka wytarta, popękana to od razu zrezygnuj z zakupu takiego auta, gdyż na pewno ma on większy przebieg. Dziury, które są efektem częstej eksploatacji pojawiają się na początku na krawędzi od strony drzwi. Oczywiście zawsze fotel kierowcy można wymienić na taki, który będzie w lepszym stanie wtedy warto porównać odcienie i kolor tapicerki. W momencie, gdy zauważymy jakiekolwiek różnice to warto dopytać o ewentualne wątpliwości, które mamy sprzedającego.

Powiązane posty